photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 8 KWIETNIA 2012
40
Dodano: 8 KWIETNIA 2012

 

W Hiszpanii

-Idziemy nad morze?-spytała Miranda wychodząc z łazienki. Miała na sobie krótką ,workowatą sukienkę w biało-granatowe paski i granatowe trampki. Jej jasne loki spięte były w wysoki kok. Wyglądała inaczej niż zwykle. Kolor jej skóry był taki jak białych pasków. Nie zbyt zdrowy ,ale chciała to zmienić ,jak najczęściej przebywając w słońcu. 
-No pewnie-powiedział i pocałował ją delikatnie.
-Porozmawiamy ,prawda?-spojrzała mu w oczy.
-Eee dobrze ,kochana- podniósł kąciki ust próbując się uśmiechnąć. Założył czarne trampki i wyszli z hotelu. Nie był on tak luksusowy ,w jakim poprzednio była dziewczyna ,ale nie narzekali. Był czysty ,jasny i cichy ,ale przede wszystkim nie drogi. Szli oblanymi słońcem ulicami. Chłopak chciał ją złapać za rękę ,ale nie pozwalała mu. Stwierdziła ,że lubi wolność. Cały czas się uśmiechała ,cieszyła chwilą. Nie szli długo ,jak poczuli pod stopami piasek i ściągnęli buty ,zanurzając stopy w ciepłych ziarenkach. Dobiegał ich zapach morza ,słyszeli jego szum. Gdy podeszli bliżej ,poczuli chłodniejszy wiatr. Miranda pobiegła zamoczyć nogi w czystej wodzie. Niedbale rzuciła buty na piasek. Patryk poszedł w jej ślady. Bawili się tak chwilę ,wczuwając w ruchy fal. W pewnym momencie chłopak wziął ją na ręce i pocałował. Wyrwała się i usiadła na piasku. Patryk czując co się szykuje ,niechętnie usiadł obok niej. Zrobiła poważną minę i wbiła wzrok w turkus morza. Tylko jej stopy bawiły się ciepłym piaskiem. 
-Co się właściwie ze mną stało?-spytała nie przerywając swojej czynności i nawet nie patrząc na chłopaka.
-Twoje ciało było martwe ,a dusza żywa. Musiałem je ożywić ,a to bardzo bolesny proces.
-To ja nie jestem nieśmiertelna?
-Jesteś ,tylko nieśmiertelność dotyczy duszy ,a nie ciała. Ciało jest jej pułapką ,więzieniem.
-Tak właśnie się czułam ,jak w więzieniu. Dalej nie rozumiem. Dlaczego tak jest?
-Nie wiem. Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Być może dlatego ,że takie są prawa.
-Co by się stało jakbyś nie przyszedł i dalej byłabym w tej pułapce?
-Byłabyś tak długo ,aż ktoś nie ożywił by twojego ciała.
-Patryk ,ja nie chcę być nieśmiertelna. To jest straszne. Wiekami siedzieć w pustym ,zimnym ciele ,będąc bezradna i uwięziona.
-Nic na to nie poradzę ,ale mogę ci obiecać ,że wtedy zawsze cię ożywię. To jest też powodem byś więcej nie próbowała się zabijać ,bo to nierealne.
-Jak mnie znalazłeś? Przecież zablokowałam możliwość widzenia mnie.
-Niby zablokowałaś ,ale nie całą swoją siłą. Wiele czasu zajęło mi odszukanie cię ,ale w końcu cię zobaczyłem. Oczywiście jak miałaś kłopoty. One naprawdę cię lubią.
-Wiem-uśmiechnęła się jakoś dziwnie.
-Gdzie jest twoje dziecko?
-Moje? A nie czasem nasze?
-Nie wiadomo kto jest ojcem. Gdzie jest?
-Oddałam ją-powiedziała i smutek ogarnął jej duszę ,oplotła ją tęsknota za czarnooką ,słodką dziewczynką.

-Bardzo dobrze zrobiłaś-powiedział z triumfem.
-A co ty się nagle znalazłeś taki do oceniania moich czynów? Podobno zależało ci na tym dziecku- powiedziała ukrywając prawdę jaką znała.
-Zależało i zależy ,w nowej rodzinie będzie bezpieczna- skłamał ,patrząc w jej szare oczy.
-Patryk! krzyknęła nie zważając na otaczających ich ludzi.
-Co?-powiedział suchym głosem.
-Jak możesz tak kłamać?! Chciałeś ją zabić i doskonale o tym wiem.
-I co z tego?
-Dużo! Ufałam ci. Łudziłam się ,że ją kochasz.
-Nienawidzę jej ,tak samo jak znienawidziłem ciebie!
-Zabierz mnie do Silena ,w tej chwili!-powiedziała ,powstrzymując płacz.
-Nie!-uśmiechnął się.
-To się pierdol-wstała ,biorąc buty-Na pewno mnie znajdzie ,na pewno kogoś wysłał ,on mnie przecież kocha ,nie to co ty!
-Mnie.
-Co?
-Mnie wysłał ,bo nikt inny nie może cię zobaczyć i tylko ja mogę cię do niego doprowadzić ,ale jakoś mi do tego nie śpieszno. Nikt nie wie gdzie jesteśmy.
-Patryk! Jak tak możesz-rozpłakała się.
-Ja wszystko mogę ,kochanie.
-To już wolę się błąkać sama-odwróciła się od niego.
-Nie radziłbym ci. Adam cię szuka-Patryk spokojnie siedział na ciepłym piasku. 
-Kurwa!
-Więc słuchaj się mnie i rób co ci karzę ,bo twój los jest w moich rękach-podparł się wygodnie i zaczął podziwiać morze.
Zaczynając kolejny rozdział ,chcę poruszyć pewną drażliwą kwestię. Ludzie są ,nie zawsze się z nimi zgadzamy , nie zawsze ich szanujemy. Innych lubimy czy nawet darzymy miłością. Kłótnie nie są potrzebne ,nie dają szczęścia. Kłótnia to tylko słowotok ,nie zbyt dobrze dobranych wyrazów ,które wymawia się podniesionym głosem z akcentem na ja (gdy stawia się na egoizm) lub ty (gdy się kogoś obarcza winą). Warto czasem usiąść na chwilę i zadać sobie pytanie : Co gdyby ta osoba odeszła? Gdyby jej zabrakło? Trzeba jak najwięcej się starać ,by po prostu było dobrze ,bo nikt nie wie co może się stać. Życie jest brutalne ,doświadczyłam tego. Nox


Komentarze

rukiakuchikii Świetne :)
15/04/2012 21:51:38
misiek097 Uwielbiamm ! ♥
11/04/2012 20:27:53
kakaova13 baaardzo fascynujące to. :3
10/04/2012 15:15:05
annna97 fajne ;pp
10/04/2012 14:04:30
~malinowa ile to jeszcze będzie miało części ?
08/04/2012 20:17:42
storiesanddescriptions juz niedługo sie skończy.. a czemu pytasz?
08/04/2012 20:48:56
placzmala o nie! Ja tu zaczytana jestem, a ty mówisz, że koniec :o
09/04/2012 10:00:19
storiesanddescriptions spokojnie;p jeszcze zostało trochę;p
09/04/2012 14:57:54
placzmala ufff. Kamień z serca :D
09/04/2012 20:21:21

toptoys fajne ;)
09/04/2012 9:36:06
imapikaczu fantastycznie.:*
09/04/2012 0:32:53
olustakasobieja świetne :)
08/04/2012 23:15:01
fleurance fajne (;
08/04/2012 22:44:00
xshe11x fajne ; )
zapraszam częściej :)
08/04/2012 19:58:40
zaawszeinna świetne opowiadanie . ; )
08/04/2012 19:32:53
~poisonedangel Fajne ;)
08/04/2012 18:52:49
~paulaaaaaa1 Świetnie;D
08/04/2012 18:27:58