czasem jedno słowo może zranić bardziej niż potok najgorszych słów,nie chce tego,nie chce tych słów,nie takich,nie chce już niczego,chce świętego spokoju,stabilizacji której mi ostatnio tak strasznie brak..nie potrafię się na niczym skupić wszytsko jest przyodziane w słowa które kotłują się w mojej głowie tak głośno że nawet mój krzyk wydaje się przy tym wszytskim być szeptem małego dziecka które mówi bardzo nieskładnie i niewyraźnie...
Bastille - Things We Lost in the Fire
https://www.youtube.com/watch?v=MGR4U7W1dZU