Maja i jej bańka.
Jak ten czas szybko leci.
Dwa miesiące jak "z bicza" strzeliły.
Teraz jedynie pozostaje nam psychicznie nastawić się, że nadchodzi
koniec lenistwa,
nie-robienia niczego
i spania do południa.
Ja mam o tyle dobrze, że tego czasu mam o miesiąc więcej.
Pozdrawiam.
Inni zdjęcia: Ja cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone;) coooooooneJa cooooooone:* cooooooone