photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 STYCZNIA 2014

.13

Hej!

 

aaaa nienawidzę zajęć na 7:00.. chociaż te robią się przyjemne. w sumie może dlatego, że już się skończyły, haha! jeszcze tylko kolokwium i już z głowy! ajj! dobra jestem na prawdę w mega dupie z nauką. jutro muszę skończyć rysunki na projekt! mam nadzieje, że jakimś cudem to ogarnę... dzisiaj na basenie dałam czadu, jak na mnie. znaczy czasy miałałam słabe, ale liczy się to, że pływałam okrągłą godzinę praktycznie non stop z minimalnymi przerwami, co przy moim paleniu przez tyle lat i zerowej kondycji jest moim małym zwycięstwem. :) dzisiaj pisałam poprawę z Termodynamiki i co? Byłam mega szczęśliwa jak wyszłam, że będzie 4 conajmniej.. a tu niespodzianka 2!!!!!!! to jest niemożliwe ogólnie, więc idę jutro wyjaśnić tą sytuacje. ;) wkurzyłam się strasznie. ale mój M. mnie uspokoił. czasami podchodzę do tych studiów jakby to było w ogóle najważniejsze w moim życiu, mega się wszystkim przejmuje, itp. wtedy wkraczają moi rodzice i mój M. tłumacząc mi, że to nie jest najważniejsze, najważniejsze jest to, że mam ich i nie zależnie od tego czy będę inżynierem czy nim nie będę, będą mnie kochać tak samo jak zawsze i to się nigdy nie zmieni. i wtedy wracam na ziemie, oddycham spokojnie i stwierdzam, że mają rację. oczywiście chce skończyć te studia, ale czasami mam wrażenie, że ostatnie 2 lata nie skupiałam się na niczym innym tylko na tym, żeby wszystko zaliczyć w pierwszych terminach, itp. teraz się to zmieniło, nie podchodzę już do tego w taki sam sposób, wszystko na spokojnie. wiem, że to potrafię i to zaliczę, itp. nawet najlepsi profesorowie z naszej uczelni mówią, że oni też nieraz mieli poprawki, warunki, drugie, trzecie, piąte terminy. także Kasia - breathe!! :)

 

A wy jakie macie podejście do nauki/studiów/matury/pracy? :)

 

 

ćwiczenia:

1h basenu,

13 dzień 30dniowego wyzwania na brzuch (abs z Mel B),

13 dzień wyzwania Plank (odpoczynek! :D),

13 dzień wyzwania przysiady (45),

80 brzuszków,

Komentarze

iamdelighted ja mam podejście "wisi mi to" chyba że chcę się wyciągnąc z ocenami to zajrzę do książki. ;) ale przed maturą trochę się stresuję i chyba powinnam bardziej się do nauki przyłożyć
16/01/2014 17:39:31
start2014 szczerze do matury zaczęłam się uczyć 2 miesiące przed :P ale wtedy już tak na prawdę, że siedziałam kilka godzin dziennie :D
16/01/2014 20:45:32

drrugsss Milo sie czyta :* u mnie z nauka kiepsko :(
15/01/2014 21:36:33
start2014 musimy się ogarnąć! :)
15/01/2014 22:17:16
drrugsss dokladnie:)
16/01/2014 15:04:31

chudasie Będziesz panią inż. Nawet mgr (MaGazynieR :D)
Trzeci rok czy coś źle wywnioskowałam? :)
15/01/2014 23:11:47
start2014 drugi :) dzięki za wiarę, lubię jak ktoś we mnie wierzy :)
16/01/2014 8:46:49

befitforever Ja się strasznie przejmuję wszystkim, ale czasami daje radę to opanować i mam totalnie wylane ;P
15/01/2014 22:24:08
start2014 hehe :D no to w sumie tak po środku, to chyba spoko ;P
15/01/2014 23:04:08

lepszeezycie Ja strasznie się wszystkim przejmuję, zawsze stresuję się przed sprawdzianem czy kartkówką :)
15/01/2014 22:03:21
start2014 no to tak jak ja.. ale staram się to zmienić ;)
15/01/2014 22:17:25
lepszeezycie Ja też, ale jak na razie to mi to nie wychodzi :)
15/01/2014 22:32:51

ineedbeslim olewające, ale musze to koniecznie zmienić ! :D ładna aktywność ;)
15/01/2014 21:28:57
start2014 hehe no trzeba coś zmienić bez kitu :)
15/01/2014 21:35:09

zmienietowszystko Eh niestety mam takie same podejście co Ty, stresuję się strasznie, choć mam świadomość że nie jest to najważniejsze w życiu.
15/01/2014 21:17:52
start2014 trzeba to zmienić :<
15/01/2014 21:28:07

bubi99 nie cierpię szkoły :c
15/01/2014 21:14:30
start2014 haha! :D
15/01/2014 21:15:08