Hej kochane!
Jej, widzę zmiany po swoim ciele i czuje się z tym super!! ale dzisiaj masakrycznie bolą mnie plecy, chyba od tego, że od 13 do teraz siedziałam i rysowałam projekt, więc to jednak ponad 7 godzin na siedząco.. :< projekt PRAWIE skończony, ale oczywiście profesor jak to profesor w ostatniej chwili musi zmienić nam wszystko to co mówił do tej pory, ale ogólnie mam to gdzieś, albo oddam tak albo wcale haha! nie no pewnie poprawie, ale dzisiaj nie mam już siły, więc oddam tak jak mam. Jutro już przyjeżdża mój M!!! <3 Z jednej strony mega się ciesze, z drugiej.. hmm.. mam pełno nauki i będzie musiał siedzieć i patrzeć jak się uczę.. Słabo, ale mówił, że woli na mnie patrzeć jak się uczę, niż wcale mnie nie widzieć. :) Więc jakoś wytrzyma z 4 godziny dziennie jak będę się uczyć. Postaram się to robić wtedy, kiedy śpi, ale zawsze jak wstaje z łóżka to się budzi i pyta "ej kochanie, gdzie idziesz?", z taką słodką zaspaną minką. <3 kocham to! Mam nadzieję, że dam radę zrobić dzisiaj ćwiczenia, bo te plecy masakrycznie bolą, ale to już 2 tygodnie ćwiczeń, nie mogę tego przerwać. A jutro poproszę M. żeby zrobił mi masaż. <3 Ogólnie zjadłabym coś dobrego, ale nie mam czasu na to.. ehh.. nawet jakiegoś specjalnego obiadu dzisiaj nie zjadłam.. nie lubię takich dni.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na ból pleców? Oprócz odpoczywania w łóżku. :D
ćwiczenia:
14 dzień 30dniowego wyzwania na brzuch (8 min abs),
14 dzień wyzwania Plank (1:30min),
14 dzień wyzwania przysiady (50),
85 brzuszków,