Cześć!
Dzisiaj dziwny dzień, niby rano było fajnie, dobry humor itp. a teraz jakoś tak średnio, dziwnie.. czytałam sobie po szkole Greya, na razie nic ciekawego, pierwsze 80 stron, więc tak średnio mogę się wypowiedzieć.. ale lajtowo się czyta, tak na rozluźnienie. jedyne co dzisiaj zrobiłam, to najmniej ważne czyli angielski.. zaraz poćwiczę, wykąpie się, kładę się do łóżka i pouczę się z termodynamiki, bo jak poprawię jedno koło to może będę zwolniona z egzaminu, a jak nie to przynajmniej sobie przypomne co było na egzamin zerowy. ;)
A co do drożdży, to nie przekonałam się, wczoraj mało nie zwymiotowałam jak je piłam, więc chyba jeszcze do nich "nie dorosłam". Trudno..
ćwiczenia:
12 dzień 30dniowego wyzwania na brzuch (odpoczynek! :D),
12 dzień wyzwania Plank (1:30min),
12 dzień wyzwania przysiady (odpoczynek! :D),
75 brzuszków,