Witam kochane!
Dzisiaj postarałam się wstać wcześniej czyli o 8:30, ale z łóżka wyszłam dopiero o 9:30. Cięzko się przestawić po świętach.. A jak tam u Was z wczesnym wstawaniem?
Leże sobie i patrzę przez okno, niebieskie czyste niebo, słońce świeci, na termometrze około 10 stopni - taka zime to jak mogę jakoś przeżyć. :> Niedlugo idę do mojej przyjaciółki zrobić jej jakieś słodkie zdjęcie brzuszka, bo jest w 3 miesiącu ciąży. <3
Wieczorem idę na halówkę, a nauki tyle, że najlepiej by było jakbym w ogóle nie wychodziła z domu, no ale nie da się. :D Jutro wracam już do Gdańska, choć wcale mi się nie chce - oby tylko jak najszybciej zaliczyć sesje i mieć to wszystko z głowy. :)
A to kolejne wyzwanie, które zaczęłam. :) Swoim poziomem trudności też jakoś szału nie robi, ale lepiej powoli, nic na siłę. :) Ktoś robi?! :) chwalcie się!
ćwiczenia:
2 dzień 30dniowego wyzwania na brzuch, (8min abs)
2 dzień wyzwania Plank, (20sek)
25 brzuszków,
20 przysiadów,
Abs z Mel B