Czasami właśnie zastanawiamy się czy warto napisać do osoby, którą darzymy jakąś sympatią. Nasze myśli są ambiwalentne. Nie raz zastanawiamy się czy lepiej jest napisać czy powiedzieć w prost.
I tu się zaczyna. Jeżeli będziemy chcęli powiedzieć w paczałki to będziemy się zastanawiać czy:
*Nie zostaniemy wyśmiani w twarz
*Czy nie usłyszymy krytyki, której się boimy
*Boimy się odrzucenia
*Boimy się usłyszeć, że druga osoba nie czuje tego co my
Jeżeli znowu napiszemy to zastanawiamy się:
*Czy faktycznie dobrze robimy, że piszemy
*Czy jednak lepiej nie będzie jak się spotkamy i pogadamy
*Czasami boimy się, że zostaniemy wyśmiani nie tylko przez tą osobę, ale też przez innych właśnie dlatego, że nie porozmawialiśmy w 4 oczy
No i tak właśnie dogadzamy sami sobie. Zdarza się też, że ogólnie zastanawiamy się czy wogóle napisać do tej osoby i o tym powiedzieć, czy nie zostawić tego dla siebie. Tutaj wydaje mi się, że ludzie nie raz robią błąd. Uważam tak chociażby dlatego, że jeżeli nie powiemy o tym tej osobie to możemy później tego żałować. Żałować chociażby dlatego, że po jakimś czasie możemy dowiedzieć się, że ta osoba też coś do nas czuła.
Dlatego apeluję do Was. Jeżeli macie do powiedzenia coś komuś to mówcie. Zaryzykujcie opłaci Wam się to. Może nie zawsze dowiecie się, że wybrana przez Was osoba też darzy Was uczuciem, ale przynajmniej będziecie wiedzieć na czym stoicie.