Lubię ciszę Twoich zdjęć. Uwielbiam.
Nie wiem jeszcze jak to tego dojdę ale znajde sposób na wieczne szczęście. Przecież musi gdzieś być.
Kto by pomyślał, że na tych krótkich nózkach tak szybko będzie szla mała istotka z włosami splątanymi w niedbały kok. Kto mógłby przypuszcać, że te wielkie oczy są tak puste i nieobecne. Ona umiera. Bardzo powoli. Świat ma to gdzieś, życie toczy się dalej a ona... Taka krucha i chodź w tłumie niesamowicie samotna znikała z każdym kolejnym krokiem. Nikt jej nie widział, tak samo jak kiedyś ona nie widziała niczego. los lubi się odpłacać.
Jak po nocy świt, jak w piosence rytm, Piękna z Bestią jest!
Nie oducze się tego słuchać, nie, nie, nie!
Jutro dzień wolny. Dzisiaj dzień wolny, Wczoraj trochę cicho.
coś pokręcilam znowu.
Nie, nie załuję niczego. Zraniłam ale nie bylo sensu w oszukiwaniu się. Rozsądek przegra każda taką walkę.