Jezuuu, nie mam żadnych zdjęć. Ale ciężko mieć zdjęcia jak nic się nie robi Jutro jeszcze nie idę do szkoły
i we wtorek... i w środę... a w czwartek do szpitala na jakieś tam badania. Cóż, przynajmniej zobaczę jakiegoś żywego człowieka, bo od tygodnia nie widziałam żadnego z wyjątkiem moich rodziców ;D No i Kazika... I Edi... I Wery... A tam, nie ważne xd
Skończyłam ten `Zmierzch` ;p Na początku mnie nudził, potem się wciągnęłam. Nie no, nie mogę narzekać, fajne nawet. Jutro się biorę za `Księżyc w nowiu` xd Tak, Dominikę zżera nuda do tego stopnia, że zaczęła książki czytać ;p
A Maryśka była w Brzezinkach i widziała Barierę jak ganiała po pastwisku I podobno nie mogli jej do bosku wprowadzić xd Mój koń :*
Dobra, nie smętam już i idę dać królikowi jeść, bo zaraz klatkę przegryzie xd