kurde ten to był debilem. chociaż w sumie mniejszym niż Slash i Steven, ale też .. żeby mdleć aż z przechlania :/ w sumie sama gdybym miała zespół rockowy też bym tak robiła. jestem fanką jego głosu. jeeeezu, jak on śpiewa Can't Put Your Arms Around A Memory to normalnie moje uszy przeżywają orgazm. on jest jednak moim ulubionym członkiem zespołu.
dzisiaj z dziewczynami było fajnie :) "jedzie policja.. zróbmy jakąś akcję.. weźmy ich pałe" dziwnie to zabrzmiało. albo "jak jestem podniecona to cię biję" bo "ania lubi na ostro" :D plan na osiemnaste urodziny jest prosty - jedziemy byle gdzie z ekipą, potem poznajemy innych, ciągle imprezujemy, wciągamy, pijemy, a swój pierwszy raz przeżyjemy w kiblu XD nie no, przesadzam z tym kiblem, ale z innymi rzeczami nie, chcę wciągnąć, zobaczyć jak to jest, wezmę też pewnie jakąś tabletkę i na tym się skończy. marzę o tym normalnie. jeszcze żeby iść na jakiś koncert wtedy, takim naćpanym. hmm.. rockowy ofc.