ja

takie.. klimatyczne, gdyby nie moja postac. grube nogi mam, ale nie będę się tu nad sobą użalać i wypisywać wszystkie kompleksy -.- kurde nikt nie rozumie, że muzyka zajmuje pierwsze miejsce w moim życiu :| no bez jaj. cała rodzina mnie nie lubi, bo jak mój dziadek umarł to słuchałam muzyki. przesada? gówno prawda. gdyby nie muzyka płakałabym jak dziecko i dołowała się nie wiem po jaki chuj, bo ja nie lubię się dołować, płakać i okazywać kurwa słabość -.- jak oni tego nie rozumieją to mogliby chociaż zapytać, a nie wysuwać wnioski tj. "ona w ogóle się tym nie przejęła". zjebana rodzina. a na dodatek dzwonił tata, a ja nienawidzę rozmów telefonicznych bo zawsze muszę kurwa udawać, że mnie takowe cieszą.. "o cześć tatusiu, jak tam, oh, u mnie dobrze" :/// tragedia.

skid row - 18 and life