BILANS:
ś: kromka z serkiem naturalnym (100kcal)
dś: lód (150kcal)
o: dwie marchewki (50kcal)
k: grill.. (ok.500kcal)
~ 800kcal.
Troche mało tych kalorii, ale ja sie czuje na prawde pełna ;o
Wczoraj w sumie nie dałam się za bardzo złamać, jedno piwo wypiłam i tyle. 1000kcal nie przekroczylam. :)
Wogóle to bardzo sie ciesze, że mój okres zawitał do mnie w takim terminie, jak zawsze, zero stresu.
Jak obejżałam zdjęcia z urodzin, na których było widać mój brzuch to na prawde widze sama już różnice! :)
Na wadze jest 63kg w ubraniach,butach, we wszystkim! Myślicie ,że koło 62,6 będzie? dobrze by było.
Jest tak ciepło, trzeba schuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudnąć! ;o <3