Kolejny dzień, do złej gry dobra mina,
niestety, to tylko i wyłącznie moja wina,
w mym pojebanym mózgu wszystkiego przyczyna,
trzeba było myślec i podejmowac inne decyzje
co teraz zrobic by odzyskac starą pozycje?
trzeba było myślec i inaczej wybierac,
teraz skruszonego szkła już nie da się pozbierac,
mimo że zasnąc pomaga mi szlug, sqn i wódka,
to te myśli wracają, gdy nadchodzi pobudka,
czuje, że już nic nie jestem w stanie zrobic,
zostaje mi tylko jutro porządnie się napierdolic.
depresyjna wena