photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 STYCZNIA 2010

Raz wysokie loty, pięknie w góre się śmiga,

dno zanika, szczyty widac, potem tylko 1 liga,

ale jest motywów kilka, że coś gdzieś przestaje stykac,

z głupoty, przez pecha, przez syndrom alkoholika,

i w sekundzie lecisz w dół,  choc paliwa full lipa bo brak oleju w silnikach,

znów to wariat Cie spotyka, wszystko z rąk się wymyka,

wracasz skąd startowałeś - linia życia sinusoida,

raz na wozie, raz pod wozem czy tak zawsze musi byc?

najpierw wiedzie mi sie dobrze by to później spierdolic!

i sie starasz, dźwigasz balast, by się polepszyc,

a tu zaraz, budowla która powstała wraca do zgliszcz 

zastanawiam się z czasem - jaki to ma sens?

młody człowiek w ciągłej walce o stabilizacje,

czy tak ciężko to utrzymac, by to była prosta linia?

czego to jest wina, że to co zdobywam szybko trace?

 

wysoki lot - sinusoida

Komentarze

pesem Taaa....
21/01/2010 17:03:10
adriannakwiatek yeah, wena demotywująca.
oby w góre brat
21/01/2010 14:37:34
lalaqn kieeepyyy xD
21/01/2010 12:16:40