Usiadłam na krześle i myślę... Kim ja właściwie jestem? Zwykłą, szarą dziewczyną, jak setki innych? Czy może kimś więcej? Dlaczego akurat ja jestem na tym świecie a nie, np. jakaś Asia, czy Tosia? Czy kiedy jeszcze mnie tutaj nie było, Bóg nosił mnie na rękach? Czy On wie, co będzie dalej? Po co ja tu właściwie jestem? Po to, żeby kogoś uszczęśliwić? Po to, żeby sama kiedyś mieć rodzinę? Niektórzy mówią, że Ziemia to jest piekło jakieś innej planety… Czy to prawda? Moje przemyślenia na chwilę przerwał płatek róży, który wpadł przez okno wprost przed moje stopy… Czy on też został stworzony, aby zginąć? Czy należy tak myśleć? NIE! Jesteśmy tutaj, na Ziemi, by czegoś dokonać. Nie tylko, żeby natyrać się przez całe życie i umrzeć! Zostaliśmy potrzebni, ponieważ mamy do wykonania jakiś cel. Nie jesteśmy tutaj od tak sobie. Na pewno!O.o
Dziękować Zuź za dzisiaj...:)
Pierwszy raz tak otworzyłam się przed kimś...
Iiii gadałysmy 3 godziny...
Iiii thx że mnie słuchałaś... wysłuchałaś...
Iiii, że radziłaś
Iiii w ogóle było super....
Iiii rozumiemy się dobrze:), bo wiesz o co mi chodzi:)
Bo ona mnie rozumie...
Iiii nie ignoruje...
Iiii uważnie słucha...
Iiii współczuje....
Iiii w sklepie weszła w półke...
A ja w manekina, bo" na śroku stoją"...
Iiii wszystko nam spadało...
Iiii było miło...
Iiii było szalenie...
Iiii było zabawnie...
Iiii chce bis:)
Pwtórzymy to?O.o
Pzdr for:
*Zuź:*
*Sis:*
*Madź:*
*Aś:*
*Natale:*
*Misie:*
*Martuś:*
*Achillesiaków:*
*Ia:*
*Was:)
*Ich:)