zbliża się koniec roku, wiec udajemy, że się uczymy
mimo, że w moim życiu dzieje się teraz TYLE rzeczy na raz, czuje się jakaś zadowolona, szczęśliwa. może to przez pogodę, może to perspektywa wakacji z misiakiem za trochę ponad miesiąc? nie jestem pewna. ostatnio ktoś mi powiedział, że liceum to najpiękniejszy okres w życiu i powinnam z tego korzystać. wzięłam to sobie do serca