Niedługo święta.
:/
Uuuch jak ja nie lubię ttych głupich sesemesów-rymowanek, świątecznych wierszyków, z dennymi rymami...
Ale co robić, trzeba je słać.
Jak się otrzyma, trzeba odesłać, bo... bo TAK! Bo wypada itd.
Jak się nie otrzyma, to też trzeba wysrać, przepraszam, wysłać. Bo tak.
Jestem bezwolną jednostką w tłumie, który oczekuje ode mnie posłuszeństwa, ulegania wpływom, obyczajom i idiotycznym aktom wyrażania szacunku i sympatii.
Zdecydowanie bardziej wolę, gdy ktoś mi wyśle coś od siebie, choćby trzy słowa - ale własne, a nie pseudopoezję ściągniętą z netu lub darowaną przez inną życzliwą osobę za pomocą sms'a.
Kiedyś wszystkim wysyłałam swoje życzenia, takie normalne. Do każdej osoby dopasowywałam inne słowa, w zależności od tego, jaka była, czego pragnęła, co lubiła. Ale z czasem uznałam, że po co się męczyć, skoro w zamian dostaję głupawe wierszyki stworzone na zasadzie kopiuj-wklej czy przekaż-dalej.
Oczywiście są jeszcze pojedyncze jednostki, które wysyłają własne życzenia:) O ileż oryginalniejsze, choć nie ma w nich rymu czy rytmu. Po prostu proza, ale jakże pięknie brzmiąca dla ucha, gdy dotyka tych wrażliwych zakamarków duszy. O istnieniu których wiem tylko ja i te moje bliskie mi jednostki.
Trzymajmy się razem, antypseudopoeciwklejacze :) To dzięki nam świat jeszcze nie zszedł na psy... ;P
***
Pora się wziąć do roboty. Czyli wziąć się za czytanie "Dziejów grzechu" Żeromskiego, książek o pedagogu nazwiskiem Korczak oraz ogólnie za naukę takich beznadziejnych przedmiotów, jak gramatyka historyczna. Ble.
Ale ogólnie nie narzekam. Fajnie jest, bo dzięki zajęciom z pedagogiki specjalnej poznaję inny świat. Świat, którego do tej pory nie rozumiałam i którego bardzo się bałam.
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24