Chciałabym oddzielić przeszłość grubą kreską i zacząć żyć nowym życiem. Obudzić się w lepszej rzeczywistości, w lepszym świecie. Tym bez Ciebie. Ale nie umiem. Jesteś zbyt ważny dla mnie by tak po porostu z Ciebie zrezygnować. By tak po prostu zapomnieć o tym co było i co nas łączyło.
Obiecuję , że za kilkanaście lat będziesz żałował co zrobiłeś kilka dni temu, za to że wybrałeś drogę beze mnie, że odszedłeś, tak po prostu. Obiecuję.
________________________________ -,- _______________________________________
Wiesz jak to jest budzić się każdego ranka z poczuciem, tej pieprzonej beznadziejności? Jak to jest, gdy nawet kawa nie jest w stanie postawić Cię na nogi? Nie. Więc, nie mów, że wiesz jak się czuję!.. Nie boisz się spróbować jeszcze raz - boisz się cierpieć z tego samego powodu. ; ///