Już dwa razy z Lucyferka u tej kobyłki :D jest wspaniała... a tam w tle widac nasz prowizoryczny lonzownik xD
Kocham to miejsce, gdybym tylko mogla miec tam konia to niczego do szczesia by mi nie brakowalo...
specjalne "pozdro" dla Lucyferki! ;*
Caly czas trzymam rece na klawiaturze, minelo juz chyba z 10 minut a ja nadal nie wiem co napisac...
po wczorajszym telefonie...
ok, wytrzymam dwa miesiące, ale ROK?!
Rok brzmi okropnie... to stanowczo za dlugo ;((