Dziś mega dzionek . =*)
Wszystko po prostu mega.
Zawdzięczam go sesilli . ;] My friend. Rano byłam w kościele . Msza o godz.10.15 ;-/ zazwyczaj o 13.00 ;-]
Potem pyszny obiadek .
Po obiedzie Grałam w pink-ponga. ;-]
I...Połamałam paletkę rzucając ją o ściane . <Bo sie wkurwiłam .>Łoch ..
Potem zadzwoniła do mnie Zuzia i ummuwiłyśmy się na zdjęcia . =**
Zajebiście jest mnieć taką friend.Hmmm ... Pocykałyśmy kilka .. dobre kilka fotek . No i wpadam na chate uruchamiam kąpa i wrzucam .
Byee.=*]