photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Myśli i słowa
Kategoria:
Special Needs
Dodane 13 CZERWCA 2010 , exif
24
Dodano: 13 CZERWCA 2010

Myśli i słowa

Moją notkę zacznę od adnotacji do notabene największego szefa na świecie: "Boże, dziękuję Ci że dałeś mi długie ręce (i ogólnie wzrost) i mogę dzięki temu bez większego problemu robić zdjęcia nad głowami masy ludzi". Tym homilijnym początkiem powoli będę przechodził do meritum spraw(y), które już niekoniecznie mają coś ze zwrotami do Boga wspólnego (no chyba, że mój tekst który zawsze serwuję komuś jak powie "o Boże!" -> "Boga w to nie mieszaj". ;p) . Jak można było na dzień dobry wpisu ze zdjęcia wywnioskować, że jednak pojawiłem się w Łasku na koncercie, choć z założenia miało mnie tam nie być (niekoniecznie preferuję oby dwa zespoły, które grały) spędzać czas miąłem inaczej. Ale po kolei. ;)

Dzień wczorajszy się zaczął tak samo jak przedwczorajsze popołudnie się skończyło - rąbanie drewna. Już nawet nie liczę ilości zadrapań na nogach, ukąszeń, liczby miejsc w których mam zakwasy bo jak o tym myślę to tylko bardziej się denerwuję a nie potrzebne mi to jest. Czyli od 8 do 11.35 byłem chłopakiem od porąbania (ew. porąbanym). Po tym wskoczyłem na chwilę do wanny aby się ogarnąć z nałożonego i narastającego brudu i potu a następnie biegiem na autobus i nim wraz z Kacprem do kościoła (gdzie czekała Magda ze sztandarem). Msza była długa, nudna, z śmiesznym (nie mylić z zabawnym) akompaniamentem muzycznym i przegadana bez sensu (dosłownie kazanie ala od Sasa do Lasa). Dzięki miłemu porankowi, braku wiatru wiejącego z okna na mnie, długich i grubszych niż normalne BDU spodni, dusznemu mundurowi i długości mszy po raz pierwszy w życiu zszedłem z pocztu sztandarowego (wg zasady, którą zawsze rozkazuję przed wejściem - lepiej zejść samemu niż aby mieli cię wynosić, bo wytrwanie nie jest wtedy oznaką bohaterstwa tylko głupoty). Jako, że było mało ludzi to i siara była by mała, co i tak wolałem tu o tym napisać, bo Kacper zapewnie w komentarzu do noki by to umieścił (a ja dupkowi satysfakcji nie dam i samodzielnie się przyznam ;D). Wracając usłyszałem od Dh Komendanta, że na dzisiaj naszykowana jest jakaś dla nas niespodzianka. O ile to nie będą kapelusze to będzie fajnie ;P.

Po koncercie była teoretycznie zbiórka o której się n wypowiem, bo tylko mi ciśnienie podskoczy ;]. A po zbiórce wypad na "przed plebanię" i do domu trochę go posprzątać. W czasie powrotu dostałem propozycję pojechania do Łasku na jarmark. Jak już wspominałem - założyłem sobie, że mnie tam po prostu nie będzie. ale po kilku sms, dogadaniu się z Sebą co do transportu o 18.30 ubrany trochę inaczej niż wszyscy (zamiast adidasów/halówek - pięknie wypastowane na błysk glany; krótkie spodenki - moro bojówki; koszulki z motywami wakacyjnymi/letnimi + jakieś również wakacyjne koszule - koszulka 2TM2,3 i czarna koszula). Ten ubiór pewnie mnie też trochę postarzył jak i broda (właśnie dla tego jej nie ścinam aby nie mieć takich problemów jak prawie wszyscy mieli i całe zamówienia musiałem zbierać :P). Na części pierwszego koncertu byłem pod samą sceną robiąc trochę zdjęć. Ludzi było naprawdę mało i to mnie na wstępie zdziwiło choć nie przeszkadzało. Sidney Polak nawet fajnie zagrał, choć może z 3 piosenki jego znałem. Potem była godzina przerwy lekko zwariowanie spędzona a następnie koncert wieczoru - Bajm (jaaa m/. :D). Tam już tak dobrze ze znalezieniem miejsca nie było i na początku tak z 10 osób przed nami do sceny stało a po zmianie strony, tylko 4 lub 5. Jak kto będzie mi próbował wmówić, że na występie Beaty Kozidrak (którą tak sobie na zdjęciu złapałem, choć przy tamtych warunkach pracy nawet ujdzie :P) nie da się robić pogo i to mają w okolicy prawie same osoby w wieku moich rodziców - to się grubo myli :P. Kit że praktycznie pogowałem sam (bo kręcenie głowa i darcie mordy to jeszcze nie pogo więc przepraszam Olu ale pod ten aspekt tańca nie pochodzisz, chyba że skokami, które musiałem koordynować ;d) i wokół mnie powstało takie ładne na pół metra w każdą stronę kółeczko odsuniętych oddanie ludzi. Przynajmniej miałem trochę przestrzeni. W połowie występu spadł porządny deszcz. I jak to ze sceny padło - w deszczu bardzo często są najlepsze koncerty. I ten naprawdę mi się podobał, choć jakby ktoś nie znał z tych osób, które koło mnie były to by trochę mógł mi za zachowanie niekoniecznie niegrzeczne tyle że nieskrępowane opierdolić. Choć lepiej dla nie go było aby tego nie robił :P.

W linku jak by było inaczej umieszczę piosenkę Beaty, która mi najbardziej się podobała z całego występu (za treść, wykonanie i to, że mimo mogłem razem z nią śpiewać bo słowa bardzo dobrze znałem - zająłem się czymś milszym). Notabene chyba coś koło tego utworu zaczęło padać ;) <..>

Po powrocie do domu w końcu coś zjadłem i sprzątnąłem szklanki stojące do piątku wieczorem z odciśniętymi na krawędzi ustami i liniami papilarnymi. Uśmiechając się zasnąłem koło pierwszej aby wstać dziś o 7 i zaraz zbieram się do Dh Komendanta aby postać przy sztandarze na jakieś uroczystości w straży. ;)

Komentarze

~bireikon tak Beatka śpiewała że na działce każde słowo piosenki słyszałam, najbardziej chyba "W szklance wody" na której to dokonałam przeróbki na wiadomo czego szklankę :P
15/06/2010 7:24:49
obok no i prosze, nie sądziłam że ta Pani może tak dobrze na zdjęciach wychodzic:P
14/06/2010 8:18:45
~karmelowezycieqrwa znaczy nie wiem co sugerujesz /? ; D
14/06/2010 1:08:18
aniacc wg mnie to trochę inne, bo ty masz logo , a ja mam przedstawicieli tego spokojnego, opanowanego i beznadziejnego zespołu ;p
A tak sobie ;p lubię to pozdrawiam ;p
Pozdrawiam.! ;D
13/06/2010 23:47:03
aniacc takiej piosenki tu jeszcze nie było ;p
A Paulina znowu o tym.! szału dostanę ;p już to słyszałam/czytałam z 20 razy ;p i za każdym razem z takim samym podekscytowaniem ;p
Byłeś ;p i pogo robiłeś. ;p i to nawet srogo wyłeś. ;p
Pozdrawiam. ;)
13/06/2010 23:20:46
~kaspartou Zapomniałeś napisać że zszedłeś z pocztu sztandarowego... a nie, jednak to napisałeś ;p
Olu nie martw się. Nie tylko ty nie umiesz tańczyć ;p
13/06/2010 20:11:19
~paulinacc włączyłam piosenkę i mogę pisać komentarz. ;) Nie wiem czy zauważyłeś ale Sidney Polak leciał z instrumentalu, w środku piosenki w elektryku poszła struna, menadżer wymienił gitarę (a piosenka oczywiście bez zmian leciała dalej). Gitarzysta stroił gitarę w trakcie piosenki na scenie, później jeszcze raz z menadżerem wymienił się gitarami. Pomijając fakt, że (tak jak w oryginale) były w pewnej piosence odgłosy ludzi a żaden z panów na scenie tego nie śpiewał.. :P
13/06/2010 14:03:17
mamnaimieola no pewnie,a znajomi?
13/06/2010 13:10:37
~modnaempatia a zakaz nagrywania i robienia zdjęć to co?! :P
13/06/2010 13:05:16
cielecka a ja jestem malutka ;<
13/06/2010 12:35:59
~zyrafkaa po pierwsze:tak czy siak bez brody tez nie mialbys problemu,a bez brody byloby fajniejjj:P
po drugie:nie mam mordy tylko buzie,zapamietaj to sobie,ze tak moge mowic tylko ja sama do siebie-przynajmniej do tego jestem przyzwyczajona ; p
po trzecie:ejj,a kto powiedzial,ze to bylo pogo?mi tam pogo bylo niepotrzebne,poskakac sobie troche czasem trzeba,choc i tak nie zrobilam tego tak jak chcialam,bo ludzie by mieli pretensje,a koordynowac nie musiales,takk?sama bym sobie poradzila.zreszta mowie caly czas,ze nie umiem tanczyc jaki by to taniec nie byl.jestem sobie tylko kawalkiem drewna.
po czwarte:Ty sie tylko darles cholernie,a nie pogowales ; p
phi!
13/06/2010 10:57:18

Informacje o siodmyniezawszewspanialy


Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa;) virgo123:) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwaAksamitki i bielinek :) halinamzadaszony mostek elmar