Nieboskłon usłany tylko kilkoma śnieżnobiałymi chmurami. Prażące w skórę słońce. Lekki wiatr smagający trawę, kłosy zboża oraz moje krótko ścięte włosy i policzki, poniekąd utulający mnie za każdym razem kiedy przelatywał przeze mnie muskając jasnożółtą koszulę. Spokój i cisza. Idealny stan na samotną chwilę rozmyślań i zadumy (oraz na porobienie kilku zdjęć ;)).Myślałem nad aktualnymi świętami (ponieważ akurat z kościoła ze święconką wróciłem, gdzie spotkałem dawno niewidziane panie ;D) i duchowo-logicznym faktem ich sposobu obchodzenia. Mianowicie: po co składamy sobie jutro życzenia? Z jakiego powodu? Większość odpowie, że dlatego bo cieszymy się, że Jezus zmartwychwstał lub że jesteśmy w gronie rodziny i jest to dobra okazja do powiedzenia czegoś miłego. Ale dlaczego Chrystus musiał zmartwychwstać prawie 2000 lat temu? Ponieważ byliśmy grzeszni i nie wykorzystywaliśmy tego co dał nam Pan, a jego śmierć była naszym odkupieniem. Ale czy teraz jest inaczej? Czy zachowujemy się choćby ciutkę inaczej niż przed ponad dziewiętnastoma wiekami nasi przodkowie? Jesteśmy tacy sami tylko postęp zmienił nas i otoczenie zewnętrznie. Wiem, że filozofuje (jak z resztą prawie zawsze) i że nie ujmę w całości w tekście kwintesencji moich słów i przemyśleń ale czy owy okres, który obchodzimy (lub powinniśmy obchodzić a nie wykorzystujemy to jako czas wolny od szkoły/pracy) do owych przemyśleń nad męczeństwem nie nawołuje?
Trzymając się konwencji biblijnych, zastanowił mnie jeden fakt, który kiedyś przeczytałem a dzisiaj ponownie od przechodzącego pseudo dresa usłyszałem. Mianowicie "JP na 100% - tylko Bóg może nas sądzić". I tu moje pytanie, chyba retoryczne (choć może znajdzie się chętny do przedyskutowania na ten temat) - ciekawe czy jesteście cały czas tacy bogobojni, że na osądy Boskie się powołujecie? ;]
Mam prośbę - jeśli ktoś przesyła komuś życzenia na gg to niech nie będzie to kopiowany spam , ponieważ to widać od razu (czcionka jest mniejsza niż zazwyczaj ;])
Zdjęcie miałem troszkę przerobić i uwydatnić, ale siedzący obok mnie Kacper stwierdził, ze takie oryginalne, bez przerabiania jest fajniejsze - więc zostawiłem :).
Na koniec (jeśli cały czas nawijam w konwencji katolickiej to i link takowy musi być :P) piosenka mojego ulubionego heavy metalowego/ hard rockowego zespołu (akurat w tej płycie bo na innych to bywa różnie) polskiego zespołu z treścią tekstów inspirowaną na biblii <..>
Inni zdjęcia: Sky and Sand pamietnikpotworaFallen Star modernmedivalTyle lat patusiax395Tak wczoraj było... sweeeeeettt1518 akcentovaSzczęście pequenaestrella145. atanaZ ur u koleżanki nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa