Na zdjęciu (od lewej) Hela (największa laska balu), Pan Juzek (z badylkiem ale bez kwietnego wianka) i Książę z bajki/Marian (jeszcze nie obity przez małżonkę) :P Mam jeszcze zdjęcia z przygotowań do kabaretu, tyle że są całkowicie niecenzuralne (pół akty, niemoralne pozycje i spojrzenia, wokół dzieci& :P). Photoblog trochę jakość popsuł, bo zdjęcie było ostre jak brzytwa ale cóż. Jak to Bilka mówiła "życie" :)
Dzisiaj warty w Kościele od 22.00 do 23.00. Łatwo nie będzie ale bywało gorzej :D. Przy ładnym (a tego jestem pewien) akompaniamencie muzycznym, wystoję bez problemu (Ola pewnie też :P). Jutro gra w Pabianicach. Wszystko byłoby w niej super tylko, trzeba rano jutro wstać :P
-zamknij oczy i otwórz usta
- dlaczego?
- zaufaj mi
- ale po co?
- no zaufaj
- a chociaż jest smaczne?
- mi smakuje
- no powiedz!
- to niespodzianka
- no mów
- no chcesz czy nie?
- chcę, ale powiedz
- nie powiem, zaufaj mi
- no ok.
- mhmhmhm (odgłosy jedzenia)
- co to było?
- sama zgadnij
- no nie wiem
- a smakuje?
- tak
- to dobrze
- :)
Rozwinęła się dzisiaj na godzinie wychowawczej dyskusja, na temat 3 dniowej wycieczki klasowej. Natalia M. zgłosiła propozycję żeby jechać na Mazury i argumentowała , to że "możne tam sobie pochodzić, popływać i zwiedzać jakieś tam miejsca&" No i po tym ostatnim zrobiłem z Kacprem tzw. facepalm. Chwilę później moja ręka wystrzeliła do góry w celu zabrania głosu (Kacper chciał zrobić to samo, tylko sam się domyślił, że chcę zapytać o to samo i ją opuścił). Moja wypowiedź miała mniej więcej taki wydźwięk "Czy komuś na serio podoba się zwiedzanie jakiś miejsc np. jakiś dworków? Mnie to osobiście śmiertelnie nudzi (wyjątkiem jest Muzeum Powstania Warszawskiego i za pierwszym razem Oświęcim). Zamiast gdzieś sobie pochodzić, to stoimy, gapimy Siena pierdoły. Ponad połowa osób nie słuch przewodnika i w ogóle. Wolę iść w góry, przejść ful kilometrów i rozmawiać z towarzyszami podróży."
Dzisiaj jeszcze spacer, walka z bezwładem (ale najpierw trzeba go przywołać , a Czocher jest w tym mistrzem :P).
Ponownie Placebo, w trochę łagodniejszym wydaniu (chociaż teksty jak zwykle niebywale świetne) <..>
A tym jadzeniem był ananas suszony :P
Po rozmowie - lżej
Inni zdjęcia: Kos slaw300Ja nacka89cwa;) virgo123:) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwaAksamitki i bielinek :) halinam