Czasami zastanawiam się, jaki cel mam w tym wszystkim. Po co tu jestem, czemu jestem taka a nie inna, kto i jakie czerpie korzyści ze znajomości takiej niezbyt interesującej osoby jaką jestem ja.
Wiesz, czasem mam dość ludzi... Bardzo mnie ranią i sprawiają że moja wartość gwałtownie spada.
Chciałabym czasami się odizolować. Często bywam smutna chodź nie mam do tego powodu. Możliwe że mam początki depresji. Jakoś się tym nie przejmuję, zawsze byłam skryta i cierpialam nawet wtedy, kiedy byłam szczęsliwa. nie wiem po co Ci to piszę.. Może liczę, że w głębi jakoś mi to pomoże.
Sama nie wiem, jednak chcę byś wiedział, że jestem trudnym człowiekiem i obcowanie ze mną nie jest łatwe.
Jeżeli używam słów kogoś, zawsze staram się je cytować. Często mam też tak, że bardzo wiele myślę o kimś, o kim powinnam zupełnie zapomnieć. Osoba, która mnie zraniła.. Większość ludzi stara się jak najszybciej wymazać obraz tej postaci ze swojej pamięci, wyrzucić w świata, w którym żyje. U mnie jest na odwrót. Mimo przykrości i bólu jaki mi ta osoba sprawiła, cieszę się, że właśnie tak się stało. Mile ją wspominam i czasem nawet mam wrażenie że wybaczyłabym tej osobie, gdyby któregoś dnia przyszła i właśnie o to poprosiła. Jestem osobą która daje drugą a czasem nawet trzecią szansę. Co prawda przyznam szczerze ze było kilka osób, które w zupełności nie zasługiwały na żadną z szans, które ode mnie otrzymały ale cóż, ja tez muszę się przekonać że nie każdemu można ufać.
Mój dawny przyjaciel twierdził, że świat jest okrutny. Ja mam zupelnie odwrotne rozumowanie. To nie świat takim jest tylko ludzie... To nie świat mnie rani słowem, czynem lub zaniedbaniem. To nie świat szyderczo śmieje mi się w twarz, to nie świat zaniża moją samoocenę. Ludzie w tych czasach są tacy okrutni. Nie wiem czemu tak jest. Gdyby tylko można było coś zmienić na świecie, ja bym była za tym, żeby zamienić ludzi Już nie jeden raz pomogłam komuś. Czasem moja pomoc była zbędna, jednak po kilku miesiącach ta osoba wracała i dziękowała za to, co dla niej zrobiłam.
Tak samo wiesz, internet. Ludzie mówią że to zmora ludzkości bo internet jest w stanie zastąpić przyjaciela. Ale czy ludzie właśnie na to sobie przypadkiem nie zasłużyli ? Internet nie krzywdzi tak, jak człowiek chodź przyznam, że robi to za pośrednictwem czlowieka.
Ale jednak tutaj jesteś anonimowy i prawdę powiedziawszy tu nikt nie widzi Twojego bólu. jak wiesz, nikt nie lubi okazywać swoich słabości a wścibscy ludzie, lubią na nie patrzeć bo cieszą się z problemów innych. Oczywiście nie wszyscy są ogniwa łańcucha które się wybiją..
Ale to tylko mała grupa społecznościowa, którą przewyższa głos większości.
Tak samo teraz nie liczy się to, kto ma rację. Liczy się ilość osób, która Cię poprze. Ty powiesz że modny jest niebieski, będziesz jeden... On powie że czerwony i za nim stoi pełno ludzi. Kto ma rację? On.. ! Bo ich jest więcej. Otóż nie, bo oni trzymają się stereotypów. Ty masz wlasne zdanie i to Twoje zdanie jest bardziej prawdopodobne aniżeli ich . Ale w tych czasach liczą się STATYSTYKI. nic więcej. Człowiek przelicza na liczby. Liczby teraz mają dla niego największą wartość.
Miłość.
Miłość w tych czasach. O nią też trudno. Czy normalna 16-sto latka wyjdzie za mąż za 60- cio latka ? Nie, nie sądzę.. Tu chodzi o korzyści materialne ! Tu nie ma nigdzie miłości . Jak można oddać córkę mężczyźnie, który ma już dziecko, a nasza córka ma dopiero 17-ście lat? To jakiś absurd. Dobrze, wiem, takie są zasady w niektórych religiach.. Ale szczerze? Wolałabym strzelić sobie w łeb niż dzielić łoże z takim starym pruchnem!
Ale w tych czasach mało jest prawdziwości i realności. Wszystko teraz jest sztuczne.
Sztuczne usta, oczy, cycki. Czy kiedyś myślano o tym? Kiedyś to do głowy by nie przyszło ! Jak można "doskonalić" coś, co jest doskonałe?
przecież człowiek jest stworzeniem Bożym i jako takowe stworzenie jest doskonałe ! Jest stworzone na podobieństwo Boga ! Ale wiesz, homo sapiens mieli więcej w głowach niż teraz mają homo sapiens sapiens.
Ja sobie nie wyobrażam żeby w moim ciele znalazło się coś, czym uszczelnia się okna! Litości
Mimo tego, że człowiek podobno się coraz bardziej 'rozwija' to ja uważam że on jednak się cofa.
Nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim. kiedyś nie do pomyślenia było żeby ksiądz miał dziecko.
Teraz to ja już normalnie nie wiem.Ksiądz pedofil ?! Czy właśnie tak ma wyglądać sługa Boży ? Powiernik człowieka z Bogiem ? Nie wiem..Tak samo pieniądze na tace lecą na samochód dla księdza.
Kto by pomyślał!
To nie ludzie rzadzą pieniędzmi tylko pieniądze ludźmi!
Jestem aspołeczna, wiesz? Po 8 godzinach w szkole zaczynam się bać. Nie lubię tłoku.. Strasznie.. Swiruję jak siedzęz 28 osobami w jednej sali ..
Jest mi cholernie cięzko.. a to przez to, że ludzie są tacy a nie inni.
"każdy człowiek, człowiekowi równy"... Dziwnie, że teraz ludzie stają na szczeblach drabiny i o dziwo liczą się tylko Ci, którzy stoją na górze. Chciałabym żeby ten świat chodź trochę był lepszym. Żeby nie było tej jebanej przemocy... fizyczna, psychiczna... nie ważna jaka, każda cholernie boli .
Nie wiem czemu w człowieku tyle nienawiści.
Nie wiem też jakie korzyści czerpie, sprawiając ból innemu.
Ale cóż, taki właśnie jest świat.
Trzeba przyjąć go takim, jakim jest... Mimo tych licznych sprzeciwów. .