Mała Hania ;* to zdjęcie już kiedyś było.
Postanowiłam tu chwilowo zawitać. Tak dużo się dzieje w moim życiu, mam ochotę wszystko przeżyć jeszcze raz, poczuć raz jeszcze to, co niedawno przeżywałam. Czas leci, a mnie ogarnia straszliwa niemoc. Mam okropne wyrzuty sumienia, i żałuję straconego czasu, tego że nie zadziałałam jak trzeba było. Nigdy nie chciałabym zapomnieć tego roku, tego dnia i tej jesieni. Wszystko to zawsze będę w sobie nosiła, bo to było piękne.
Dzisiaj wydawało mi się, że jest poniedziałek, pewnie dlatego, że wczorajszy dzień przypominał mi niedzielę. Całe szczęście nareszcie weekend.
Byliśmy chyba jedyną szkołą, która dziś miała wszystkie lekcje, w dodatku osiem :| Dobrze że nie było sprawdzianu z fizyki :) Ale ciężko mi było zwlec się rano z łóżka. Ostatnie dni spędziliśmy w rodzinnym gronie, było baardzo miło. Muszę pozgrywać i powysyłać zdjęcia do fotografa, pewnie będzie ich mnóstwo :) I muszę zając się polskim, bo jak dziś nie zacznę, to do niedzieli mogę się nie wyrobić, tyle tego wszystkiego jest. Potem obejrzę 'Misję' i odpłyne przy muzyce Morricone'a...już mam ciary na samą myśl.
K.,A.,N.,M. -dziękuję. <3
'Ważne, gdy patrzysz z nadzieją, że ta niedziela nie będzie ostatnią niedzielą' ;)