Stałam się chyba introwertyczna. Są rzeczy, których nie jestem w stanie powiedzieć nikomu. Nie ufam, że moje słowa nie pójdą gdzieś dalej. Nawet tutaj nie czuję się bezpieczna. Już raz ktoś znalazł mojego fbl i byłam na językach w swoim mieście, więc powiem Wam tyle, ile mogę.. Zadaję się z kimś potencjalnie niebezpiecznym, ale nie dla mnie. Przynajmniej w to wierzę. Lubię ludzi, którzy są wolni, łamią zasady, mają ideologię. Nawet jeśli są członkami mafii.
Gdyby mój chłopak się dowiedział.. zabiłby mnie, gołymi rękami. Byłby tak zły, że nawet sobie tego nie próbuję wyobrazić.
Lubię się pakować w gówna, wiem. Taka moja destrukcyjna natura. A może po prostu pragnę wrażeń i ryzyka.
Przestępcy całują w policzek.
O ja anioł, upadły.
Dzisiaj jestem wyjebana hadzo, wróciłam po 1 w nocy do chaty. I co najważniejsze - nie zawaliłam diety.
Idę dzisiaj biegać i się rozciągać. Ale to wieczorem. Plan na dziś jest taki:
do 15:00 - opierdaling
15:00 - 16:30 - dokończyć lekcje z matmy, uczyć się z gepy
17:00 - wyjaaazd z chaty, spotykam się z chłopakiem
21:00 - bieganie, rozciąganie, ogólem - idę na stadion ruszyć dupkę.
Kalorii dziś.. 780. Myślę, że wybiegam trochę i nawet ładnie dzisiaj wyjdzie. Raczej nie będę zamieszczać bilansów, nie chce mi się przepisywać tego wszystkiego.. Jem dużo rzeczy, ale chomicze porcje, więc wiecie. Za dużo zachodu. Myślę, że jak napiszę tą sumę kcal dzienną, to starczy.
Chudego dupencje. :**
Inni zdjęcia: Ja coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneŻyj kwiecie mój żyj ezekh114Król w okowach. ezekh114Kupiłem kabel. ezekh114