Skoro wszystkie dzisiaj zaczynaj± od jedzenia p±czków to i ja nie będę gorsza.
Otóż, straaasznie się zdenerwowałam. Chyba 3/4 z was doprowadziła mnie do białej gor±czki tymi bredniami.
TO ŻAŁOSNE, dlaczego akurat tego dnia pare dziewczyn robiło sobie ''jeden dzień przerwy'' tłumacz±c się zł± kondycj± psychiczn±?
Dlaczego tyle z was wpieprza po trzy p±czki (nie jakie¶ 250-300kcal kochane, jeden to 400kcal) bez większych wyrzutów, ale kiedy zjedz± o jeden li¶ć sałaty za dużo to już cały ¶wiat im się wali?!
Druga irytujaca mnie rzecz ale to od zawsze było wkurwiaj±ce. Wasze jadłospisy s± jakie s±, okej, każda ma prawo do zjedzenia pizzy, kromki chleba, jabłka ble ble ble. Ale jak widzę ten bilans i podumowanie liczby kalorii to reaguje automatycznie ogromnym zdziwieniem.
Okej, nie wiem jakie s± tego ilo¶ci, nie wiem ile to ma gram to co jedzie ale najprostrzym przykładem s± te p±czki które wyliczacie na 300kcal.
Nie chce robić z siebie jakie¶ skarbnicy wiedzy ale większosć zaniża liczbę kalorii nawet o 500kcal. Rozumiem, że może to być nie¶wiadome, patrz±c na tabelę i na to co mamy do zjedzenia bez wagi ciężko jest oscylować ale te wasze wyliczenia bior± się chyba z kosmosu. Ja liczę wszystko dokładnie z wag± (to co mogę oczywi¶cie) a i tak wolę sobie zawyżyć.
Mogłabym tak jeszcze długo ale lepiej to urwać w tym momencie.
Przechodz±c teraz do mnie. Oczywi¶cie pierwszego dnia po powrocie zeżarłam jeszcze dwie ogromne kromki chleba z jakim¶ serkiem ale zwymiotowałam. Nie dlatego, że O JEZU ZJADŁAM A MIAŁAM NIE JE¦Ć. po prostu bardzo Ľle się poczułam fizycznie, wyszło ze mnie wszystko samo. Ale już wczoraj było bardzo dobrze, dzisiaj również, planowałam zje¶ć jeszcze sałatkę lub ogórki kiszone ale z tych nerwów już niczego nie zjem.
Bilans wczorajszy:
s: grejfrut, kiwi, banan 226kcal
o: ryba, ogórek kiszony, buraki 141kcal
k: sałatka 263
+ kawalek princessy kokosem (liczę 80kcal) 3 lub 4 herbaty z cukrem. razem 710kcal
Bilans dzisiejszy:
¶: Jogobella owocowy posiłek 160kcal
o: jajecznica z jednego jajka ze szpinakiem, kromka chleba 201kcal
k: zupa szpinakowa z ziemniaczkami 2 chochle 150kcal
+ kawa z mlekiem, herbaty wszystko z cukrem. razem 511kcal
to wszystko zawyżone, nie dojadam posiłków do końca a s± to niewielkie porcje :) nie liczę też cukru
http://www.formspring.me/3xsick w razie jakichkolwiek pytań.