I znowu z Arkiem Dzisiejszy dzień był ZAJEBISTY! Najpierw korepetycje z matematyki u Cioci Uli dzięki którym czuje się mądrzejszy, a później do Vana i na Rejów. Fazy takie były że masakra. Hasło Tygodnia:
-Ej, a czemu mi pod nogami majtki leżą?
-Jak Ci przeszkadzają to wywieś za okno, na lusterku powieś
Ojjj bezalkoholowo dzisiaj i dobrze Czuje się wypływany, odprężony nooo iii ta ma ekstrawagancka fryzura, żyć nie umierać, później "Still Gotta to blues" na całą Kamienną i moje perswazje pod Zeorkiem to już masakra
Kuuurde, ja chce powtórke!