photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
She..
Dodane 21 MARCA 2012 , exif
29
Dodano: 21 MARCA 2012

She..

Miał ochotę odrzec, że cała ta gadanina o uczuciach nie ma sensu. Że uczucia się pojawiają i znikają, że się nad nimi nie panuje, dlatego nie ma powodu się nimi zamartwiać. Że ludzi należy oceniać po tym, co robią, bo w końcu określa ich właśnie postępowanie.."

 

 

 

Nie mówmy o problemach, załóżmy, że ich nie ma.

Czemu ludzie tak otwarcie nie mówią o tym co czują  ? Czemu nie jesteśmy bezpośredni ? Czemu wszystko w sobie zatrzymujemy ? Czemu dajemy upust tylko złości i agresji ? A np zatrzymujemy w sobie radość... DLACZEGO TAK JEST ? Czemu nie powiedzieć komuś, ze znaczy dla nas tak wiele ? Że nam na nim zalezy ? Dlaczego jestesmy tacy zamknięci w sobie ? Przecież kiedy byliśmy młodsi mówiliśmy wszystko co pomyśleliśmy, czemu z wiekiem to się zmienia ? To niczego nie ułatwia, wręcz przeciwnie.. Wszystko utrudnia. Skoro nie umiemy powiedzieć w prost co czujemy, myślimy, to jak mamy umieć to pokazać ?! Tożto bezsensu. -,-  

Ja w pełni rozumiem, ze nie wszyscy chcą, żeby każdy wiedział o nich wszystko, ale skoro zależy nam na drugiej osobie to próbujemy ja poznać, prawda ? Zaacpetować pomimo jej wad.. Czemu tak trudno czasem zrozumieć nam drugą osobą. Fakt, każdy ma inne życie, własnie problemy, ale przecież nie zależnie od jego wielkośći, ZAWSZE JEST JAKIEŚ ROZWIĄZANIE. Czasem problem wydaje się mniejszy gdy o nim komuś opowiemy. Moim zdaniem  lepiej jest milczeć z kimś, niż samemu... 

Powinniśmy otworzyć się na ludzi, w końcu uśmiech nikogo nie zabije, haha  :)


Dlaczego ludzie, którzy byli kiedyś nam bardzo bliscy teraz nic nie znaczą ? Mijamy się na korytarzu i nawet głupiego "cześć" nie ma. Nie rozumiem tego. Przecież kiedyś COŚ do cholery BYŁO. Zmienia  się. Świat się zmienia. Ludzie się zmieniają. To dobrze. Przynajmniej wszystko idzie do przodu.. Nic się nie dzieje bez przyczyny.. W końcu Pan ma dla nas jakiś plan, tylko nie zawsze go rozumiemy.. 

 

Ogólnie co u mnie ? No to w sumie Pierwszy Dzień Wiosny, czyli siedzę w domu. Miałam iść do Goduna, ale jakoś humoru nie ma :( Jeszcze  taki nawał lekcji, muszę napisać dwa wypracowania, i zrobić dwie prezentacj.. Hah, a moja mama mówi, że nie jest ambitna. Mam nadzieje, że moja zła passa w szkole została przerwana.

Mam na myśli, że ostatnio w szkole było troszkę źle :< Tzn zawalałam przedmioty, które nigdy wczesniej nie sprawiały mi problemów.. chemia, fizyke, biologia.. ale już jest lepiej 5 z chemi, biologia też całkiem dobrze mi idzie ostatnio. Natomiast wyciągnełam hisotrie.. idzie mi o wiele lepiej, niż w pierwszym semestrze. Co dalej zapewnę liceum, niestety nadal nie wiem do końca które... i jaka klasa...

Stosunki z mamą takie siakie w sumie xd 

Kłócimy się o egzaminy, ale ogólnie jest dobrze, nawet jej słucham teraz.. nie pyskuje , trololololoolololololo 

Dodatkowo zbliżyłam się z Wista, ale to tylko przyjaźń.. lubię go, bo potrafi mnie rozśmieszyć, szczególnie ostatnim filmikiem, hehe. :3 

Dzisiaj wzięło mnie troszkę na wspominanie " byłych chłopaków "  ,czyli wspominanie nic nieznaczących epizdów w moim życiu hahaha, między innymi Krzysiek <nie, nie ten.. inny>, Adrian, drugi Adrian.. , Michał, trololo, Artur oczywiście też , Hubiś troszkę :3 , Bartuś, Drugi Bartuś... xd  no i takie tam kilku innych ;D

Jestem taka inteligentna, że wczoraj całą noc miałam włączone gadu, brawo dla mnie. Usnęłam na telefonie xd 

Ale cóż.. 

Ze zmian to chyba już nic się nie dzieje.. Wudar dalej nie ma czasu, z Krzysiem widziałam się woczraj wieczorem. Może w sobotkę wyjazd się szykuje, ale jeszcze nie wiem do końca.. gdyż ciocia narazie nie dzwonila :( były by fajnie, bo Dejvid ma urodziny, trolololo. <3 

Książki pochłaniam w tym tygodniu nałogowo, zaczęło się od Charliego w weekend, a dziś środa, zdążyłam przeczytać Królową Lata, Króla Mroku, Kruchą Wieczność, Pomiędzy no i Charlie to wiadomo.. <3 
Czekam na coś nowego Cobena, Sparksa w bibliotece wgl nie mogę dostać, tylko te które już czytałam, czyli Na ratunek, Ostatnia Piosenka no i Trzy tygodnie z moim bratem.. 

 

 

piosenka, która zawsze będzie mi się kojarzyć z Loczusiem, te nasze szalone wspomnienia, hah :*

http://www.youtube.com/watch?v=Txeu-s4szQw

 

"Uuu.. awaria kocham Cię jak wariat,

Stój od dawna chciałaś mieć ten waiant.."

 

 

Niepoprawna optymistka - Shinishi

Info

Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika shinishi.

Informacje o shinishi


Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle