Moje postanowienie: cokolwiek by sie nie działo, nie zmienię się.
I tego mam zamiar sie trzymać.
Ktos sie może spytać co mnie tak nagle napadło...
Będąc osobą dośc ekscentryczną i inną, niż równieśnicy (łolaboga, niedługo skończę 21 lat x.x), często słyszę że mam się zmienić, ogarnąc, dostosowac do innych, nie wyróżniać się. Z jakich to powodów?
Kocham trampki! Żadne inne buty tak do mnie nie przemawiają jak kochane trampałki, ktore mnie jeszcze nigdy nie zawiodły. Jednak wedlug niektórych, osoba w moim wieku powinna się skupić na bardziej eleganckich i dorosłych butach. Powiadam Wam: Nigdy!
Ubieram się na sportowo. Koszulki z nadrukiem, najlepiej męskie i czarne, są dla mnie nejlepsze. Damskie oczywiscie też, o ile nadruk mi się spodoba. Jeansy, zero spódnic i sukienek. Komus nie pasuje? Mówi się trudno i zyje się dalej~
Jeszcze coś?
Niech pomyslę...
Ano tak!
Moj charakter. Jestem osobą, ktora nie pozwoli sobie w kasze dmuchac, przez co dość często ludzie maja do mnei pretensje, że jestem wredną suką. Tak, poprzez uzycie tych własnie słów. Tylko dlatego, że powiem co myślę na dany temat. Ludzie, jak nie chcecie słyszeć przykrej prawdy o sobie, to nie pytajcie mnie o głupie rzeczy. Jaki jest sens w klamaniu? Nie wiem i chyba sie nigdy nie dowiem.
Preferuje mówić prawde niż wydalać ustami gówno zwane klamstwem. Niesmaczne, wiem, ale nie lubię tego i za każdym razem jak wypowiadam jakies klamstwo robi mi sie niedobrze. Tak samo jak podczas sluchania tego.
Poza tym, jestem dość dziecinna. Mam teskty nie na miejscu, palne głupotę, zachowam się jak bachor. Trudno. Nie lubisz tego, nie zadawaj się ze mną. Ale nie każ mi się zmieniać dlatego, że coś Ci nie pasuje.
Hmmm, to chyba najważniejsze rzeczy z tych o ktore się ludzie czepiaja.
Więc dla wszystkich, ktorzy mają do mnie problem: nie będe taka jak moje siostry, przyjaciółki, kuzynki, znajome, sąsiadki. Mam swoje wlasne życie i poprowadzę je w moim własnym stylu.
Oryginalnośc jest czymś, czego brakuje wielu ludziom ostatnio. Jak widzę na ulicy setki takich samych dziewczyn, idące trójkami albo czwórkami klony, to sie zastanawiam czy piosenka 'Atakują klony' nie sprawdziła się w zyciu realnym. A najgorsze jest to, że własnie takie osoby bez charakteru i bez wyrazu atakuja te, które odwazyły sie pokazać prawdziwe 'ja'. Zniechęcając w ten sposób innych przed pokazaniem, co im w duszy gra.
Prawda jest taka, że poprzez udawanie kogoś, kim nie jesteś, nie żyjesz swoim własnym zyciem. Tylko zyciem wzorca, który na siebie przyjąłeś. A życie masz tylko jedno. Więc po co je marnować na klonowanie kogoś, kto wcale nie jest lepszy? i to tylko dlatego, że społeczeństwo szybciej go zaakceptuje.
Zbyt wiele jest w naszym życiu udawania. Gdyby chociaz raz ludzie odwazyli sie, choć najeden dzień, pokazać swoje prawdziwe oblicze... Wiem, marzenia ściętej głowy.
Aaa, i jeszcze jedno postanowienie! Karin zaczyna pisać, po sesji oczywiście, książkę. Znowu. Dziękuje Maru za przypomnienie mi o tym. :D
Inni zdjęcia: Obrazek warszawski aceg:) nacka89cwaNew papież nacka89cwa^^ szarooka9325^^ szarooka9325^^ szarooka9325^^ szarooka9325^^ szarooka9325^^ szarooka9325^^ szarooka9325