Jestem najbardziej zmęczonym człowiekiem świata. Leczę skutki udaru słonecznego złapanego dzisiaj podczas Załatwiania Spraw,
wymagających przebywania na dworze dłużej niż 10 minut. Stwierdzam cudowne właściwości lodów Algidy i herbaty (nie mylić z napojem na zdjęciu, który to dumnie browarem zwie się), która, co stanowi niewyjaśnioną od wieków tajemnicę, w postaci gorącej potrafi orzeżwić.
A poza tym? Jeszcze 6 dni.