photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 WRZEŚNIA 2016

Gdy Twój koń ma focha ale mimo to chcesz uratować przejazd :)

 

Od ostatniego wpisu minęło troche czasu, a co za tym idzie zaszło pare zmian.

 

A teraz konkrety. ;)

 

Podczas pracy przy obozach nauczyłam sie kilku nowych rzeczy i wciągnęłam sporo wniosków jeden z nich wydaje mi sie wyjątkowo istotny dlatego uznałam że warto o tym napisać.

Wniosek jest może dość banalny i mamy wrażenie że oczywisty ale jednak nie zawsze.

 

Mianowicie, chodzi o dopasowanie poziomu jazdy do poziomu jeźdźca/konia

Co mam na myśli?

Prosty przykład.

Czy dziecko które nie ma równowagi w stępie uczymy kłusa i galopu?

Rozsądnie, raczej nie.

Wszystko przychodzi z czasem, równowaga w stępie skutkuje nauką kłusa, równowaga w kłusie skutkuje nauką galopu itd...

 

Stąd też pytanie dlaczego nie przekładamy tego na młode konie?

Młode rownież w zamyśle braku doświadczenia pod siodłem.

 

Niestety zaskakująco często widzę konie, konie króre nie potrafią kłusować, a są wrzucane i to dosłownie w galop oraz skoki...

 

Rozumiem, że każdy się spieszy ale jaki to ma sens?

Wiem, że praca ujeżdżeniowa jest nudna i dość monotonna, ale mimo wszystko jest podstawą.

 

Koń musi mieć przyjemność z pracy tak samo jak jeździec.

Mogę wam zagwarantować, że koń który gubi się w kłusie, traci rytm oraz równowagę do tego jeszcze z 60 kilogramowym workiem na plecach jeszcze gorzej będzie czuł sie w galopie a co dopiero na skokach.

 

Skąd biorą się odmowy skoków, wpadanie w przeszkody, wyrywanie do przeszkód, brak rytmu w przejazdach i inne błędy?

Właśnie z braku przygotowania.

Nie ma koni wrednych i złośliwych.

Jest tylko pośpiech i brak wiedzy.

Informacje o serenaaa13


Inni zdjęcia: Komplet delikatnej biżuterii otienOgród nacka89cwaZemsta Faraona bluebird11Kamusznik slaw300npf angelfuckk1488 akcentova;) nacka89cwaJa zapatrzona na żółwie nacka89cwaSezon się zacznie. ezekh114Słoneczna strona Do mecz najprawdopodobniejnie