Kolejny raz zabranie się za wpis w tym miejscu niesie ze sobą tłumaczenia. To nie brak czasu, to nawet nie skleroza. To jakieś takie.. hmm.. wypalenie (?) nie pozwalało mi zdawać relacji.
Ale chyba już jestem gotowa.
Wszystko obróciło się o 180 stopni. Wszystko niesie za sobą konsekwencje, poprzedzone wyborami. Czy dobrymi? Póki co myślę, że tak. Życie nabiera tempa a ja wyrywam się spod skrzydeł domowego uścisku.
Pomaga mi w tym wiele czynników. Oczywiście głównie ludzkich ale też biznesowych.
Życie uczuciowe? Coś się skończyło. Wspaniale wspominam ten czas i jestem za niego ogromnie wdzięczna.
Nowe uczucie przyszło niespodziewanie i dzięki niemu wiele się uczę. Pracuję nad sobą, a przynajmniej zaczynam. Myślę, że najbardziej doceniam zrozumienie duszy. Niesamowite w jak szybkim tempie można zacząć sie tak dobrze rozumieć. Jest dobrze.
A może być jeszcze lepiej, prawda?
Prawda?
Zdjęcie zrobione w Krakowie.
Dominik: Lubię ten motyw grania w szachy na wolnym powietrzu
Asia: Tak, to ma klimat. Jak widzę tych panów to aż chciałabym im zrobić czarno-białe zdjęcie. Ale nie mogę, bo potrzebuję ich zgody...
Dominik: No to podejdź do nich i zapytaj. Na pewno się zgodzą
Asia: No w sumie.. czemu nie
Tak jak mówiłam. Cholernie dużo się ostatnio uczę. Przełamywania. Wychodzenia z własnej strefy komfortu. I jak tu nie czuć życiowej ekscytacji? :D
Inni zdjęcia: Rodzina sellieri99% z 1 kronikakrukastop toujourspurEdge of Excess tasteofinnocence1490 akcentova323 przezylemsmierc;) patkigdJa patkigd;) patkigd:* patkigd