Idą górne zęby Mikołajowi i po prostu walczymy z jego humorami :O idzie zwariować czasem :D Najlepsze są ranki w sumie to za każdym razem jak coś jem to on też musi ;D Młody zje swoją kaszkę z malinkami i jak już przyjdzie pora na moje śniadanie czyli kanapeczki to oczywiście on mi towarzyszy i też musi skosztować ;D Wczoraj miał jedno szczepienie i teraz mamy spokój aż 3 miesiące :)
Tylko obserwowani przez użytkownika seikoxx
mogą komentować na tym fotoblogu.