photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 LISTOPADA 2009

Pani, która mi zrobiła USG stwierdziła że mam "wątrobę o cechach stłuszczenia". O_o

 

Normalnie to jest od ostrego chlania, ale że ja do częstopijących nie należę, toteż przyczyna leży zapewne w ilości żarcia jakie przywykłem konsumować. I w rodzaju tegoż żarcia, bo lubię mięsko, o tak, więc tłuszcze zwierzęce pochłaniałem w sporych ilościach.

 

Czyli żeby wątróbka się zregenerowała, nie mogę jeść, nie mogę pić alkoholu (aczkolwiek piwo raz na jakiś czas działa dobrze na nerki, więc zupełnego zakazu na procenty niby nie ma xD), jest zimno, sezon motorowy się skończył, rowery mam w częściach bo zachciało mi się je dokładnie wyczyścić, próbną maturę z maty zkochałem.

 

W Boże Narodzenie będę musiał unikać tłustych potraw O_O Pierwszy raz w życiu. A jak będę musiał taką dietę dłużej utrzymywać to chyba ostatni, bo następnych Świąt pewnie nie dożyję, skończywszy uwieszony na pasku zaczepionym o jakąś belkę. :P

 

W tej sytuacji przypomniał mi się pewien stary, acz życiowy dowcip:

 

Mąż wraca wku****ny do domu, żona pyta co jest, a on:
- Znowu nie będzie podwyżki, auto rozbite, pies choruje a jutro przyjeżdża teściowa. Wszystko się pie**oli tylko Ty nie chcesz.

 

To by mogło służyć za całkiem przyzwoite podsumowanie. :P

 

Dziękuję Kiślowi za miłą imprezkę w malowniczej Sokolej Kuźnicy, trochę pozytywnej energii mi przybyło. ;)

 

Fota z Wilczego Szańca.

 

btw. Robi ktoś Sylwestra?

Komentarze

~kisieel to przez ten garnek ze spirytusem do ktorego wpadles jak byles maly :D dzieki za mile towarzystwo ;d
30/11/2009 17:46:57