Dostałem dzisiaj prawko. I szczerze mówiąc boję się siąść za kierownicą. Nasz samochód taki duży, a ja uczyłem się na malutkiej Yarisce jeździć. Jeszcze kogoś zabiję. Ale mam nadzieję, żę nie zrobię za kółkiem tego samego, co ktoś zrobił Justynie z mojej klasy. Pijaczyna jedna w nią uderzyła i leży teraz Just w szpitalu. Wypadałoby odwiedzić ją całą klasą. Może nas wpuszczą;) Tylko najpierw się może zorganizujmy.
Życzcie mi powodzenia na drodze bo przede mną pierwsza dłuższa trasa. Do Lublina za tydzień jadę.