Od czego by tu zacząć. Zdałem dziś egzamin na prawko. W cholerę stresów, ale poszło dobrze. Lepszy to chyba nikt nie może być. Co najwyżej równy.
Dwa tygodnie byłem w Krakowie. W międzyczasie zahaczyliśmy o Kęty. Trzeba będzie wybrać się jeszcze kiedyś.
A pobyt w Krakowie super. Szkoda że musiałem wracać. No ale może kiedyś...;)
Zdjęcie zrobione chyba w Kętach. O ile dobrze pamiętam i kojarzę;) Wiem na pewno że telefonem.
P.S. Wspominałem, że robie własny webkomiks?