Taka chmurka była któregoś pięknego dnia. No i znowu aparat w ruch.
Pojutrze sprawdzian z chemii. Nic nie umiem. Na powtórzeniu jak zaczęła gadać to ja próbowałem pojąć ale nie pojąłem. To straszne. Skończę liceum z 2 z chemii.
Tak ogólnie mam doła. Nie wiem czemu.