No to zbliżają się święta.
Coby od tego śniegu nie zrobiło się wam za świątecznie macie moje szpetne zdjęcie,
w sumie trzeba się na jakieś zdjęcia udać wreszcie.
Ogólnie się działo, ile to wam opisze Marta, jak będzie chciała:P
Z mojej strony to powiem że psychicznie było ciężko,
trudno było nie wykorkować przez ostatnie kilka tygodni,
ale jakoś się udało i... nie żałuje tego, bym odpadł to wszystkim było by ciężej,
nie wykluczając przy tym również mnie a o najbliższych nie wspominając.
A wasze plany na święta?
Ja zamierzam je przeżyć naprawde wyjątkowo, a nie siedzieć i kurwicy w domu dostawać.
Chociaż troche trudno im zaakceptować, że świateczny klimat jaki tworzą u mnie,
jest po prostu żaden.
Taka ni to wesoła ni to smutna notka, tak to jest jak człowiek za dużo przeżywa...
i jest śpiący:P
Inni zdjęcia: Pływaj jak Otylia bluebird11*** coffeebean1Dzisiejszy błękit nieba :) halinamKolej i woda. ezekh114PLANETA WENUS (23.06.2025r.) xavekittyxTowaroznawstwo. ezekh114Tumiwisizm ? :-) ezekh114Łajba ? ezekh114wykorzystanie wody elmarw oleju z pierwszego tłoczenia keris