Hej :)
Dzisiejszy dzień był fajny :)
Kupiłam sobie sos- mam nadzieję, że będzie dobry; i żel pod prysznic o zapachu czekoladowo-miętowym. Jak się na niego patrzy, to aż chce się go zjeść xD
Oczywiście towarzyszył mi Niedźwiadek, ale to norma :) On jest przy mnie zawsze.
Jutro na łono natury, powdychać świeże powietrze nim zacznie się szkoła. Tak bardzo jej nie chcę, no ale siła wyższa...
Ciekawe jaki bede miała plan lekcji, bo ostatnio mi się śniło, że kończyłam 3 razy w tygodniu o 17.30. To by była katorga dla mnie...
Módlmy się, by tak nie było :)
No dobra, kończę już.
Cześć :)