.

Tak jest, mówcie mi że czarne jest białe Ja i tak wiem że to jest różowe. I to nie ma żadnego podtekstu rodem z mózgu zbuntowanego dzieciaka, który pije piwo i pali papiersy - taka jest prawda. Sam nie wiesz w jakim żyjesz matriksie, tu jest WSZYSTKO WZGĘDNE. I naprawdę nie wolno tak robić, że wmawiasz komuś coś przykrego. Ok, jeszcze żebyś był święcie przekonany o tym, jeszcze żebyś nad tym POMYŚLAŁ, ale takie bezsensowne wmawianie komuś czegoś tylko dlatego, że uważasz siebie za niewiadomo kogo, niewiadomo jak mądrego, który już niewiadomo co by nie przeżył, to jest już  z deczka N-TEGES (teraz to przeczytaj na jednym wydechu). Ja osobiście uważam, że mimo swojego wieku i mimo wszystko jesteś jeszcze głupim gównem, durnym dzieckiem z bardzo prostym poglądem na życie. Jeszcze Cie rozpracuję, a jeśli nie będę umiała, zniszczę Cię, zdeptam i zapluję.

Stwierdziłam też że już wole wylizać buty burmistrzowi niż przyznać racje baranowi, bo to jest chuj i pedał i nawet jak ma racje to nie ma racji i pierdolę go.  

A pozatym dragi to gówno, papierosy to kał, a piwa nie lubię, sens ma tylko NADZIEJA bo bez niej bym nie mogła żyć.

Widzicie, przez niego chodzę zduszona i przydeptana. I nie wiem, szkoda mi trochę będzie z tego wszystkiego wyrosnąć. Nie wiem, może w ogóle nigdy nie dojrzeję. I tak jestem najmądrzejsza, najinteligentniejsza i najlepsza