Po długich namyśleniach nadszedł czas na wspomnienia
Dzień spedzony z Paulina hahah przed ratuszem hahah i szybki spid do domu
Czekałyśmy na taksówke a nastepnie przednią uciekałysmy haha iiii WYŁACZ WYŁACZ TELEFON
Nastepnie paulina zaczeła SIKAĆ na środku chodnika i powstała taka wielka kałuża hahah
Potem jeszcze spadła z chodnika i pani sie zaczeła śmiać
No i dzieci zaczeły sie na nas patrzeć to im pomachałam i powiedziałam cześć!! A oni mi odmachali
A no i jak mozna dostać skurczu śmiechu no jak?? No paulina potrafi
Tak wiem Paulinko to nie jest śmieszne ... To jest bardzo śmieszne :d
PAULINA ZABIERAJ MI TEN APARAT SPRZED OCZU
mOJA KOCHANA SIOSTRZYCZKA