Ehh... Akty autoagresji mogą pełnić w życiu człowieka rozmaite funkcje. Bardzo często służą rozładowaniu trudnych emocji, z którymi przeżywająca je osoba sobie nie radzi. Jest to więc sposób pozbywania się lub zmniejszania odczuwanego napięcia, gniewu czy poczucia winy. Gdy nagromadzenie negatywnych emocji u osoby z tendencjami autodestrukcyjnymi staje się dla niej nie do zniesienia, wywołuje chęć ulżenia sobie w cierpieniu poprzez samouszkodzenie. (...) Na skutek zranienia w organizmie ludzkim zachodzi też równolegle inny proces- wytwarzane są endorfiny- grupa substancji chemicznych stymulujących te same receptory co opiaty. Endorfiny działają przeciwbólowo, redukują stres i napięcie, wywołując stan zbliżony do euforii. Uwalniane są pod wpływem różnorakich bodźców, zarówno przyjemnych (np. seks) jak i przykrych (silny ból), dlatego w taki sam sposób w jaki osoba uzależniona od heroiny wstrzykuje sobie narkotyk by wywołać określoną reakcję organizmu, zadawanie sobie ran może służyć wywołaniu produkcji endorfin. Mechanizm powstawania uzależnienia od samookaleczania funkcjonuje więc podobnie jak w przypadku narkotyków czy seksu... :(
11 KWIETNIA 2019
10 KWIETNIA 2019
10 KWIETNIA 2019
9 KWIETNIA 2019
7 KWIETNIA 2019
31 MARCA 2019
28 MARCA 2019
24 MARCA 2019
Wszystkie wpisy