Z SOCJOPATAMI NIE DA SIĘ ŻYC, WIĘC NARKA BEJBE ;)
Tymi oto słowami kończe to g*wno oraz tym szalonym sposobem zamykam rozdział książki pod tytułem:
"Boże, daj mi siły bo świat który stworzyłeś zasiedzlalją frajerzy, imbecyle, kłamcy itp. ścierwa które marnują dobrym ludziom życie. Amen"
Dziękuję sobie i osobom które towarzyszyszły mi przy pisaniu książki.
A zwłaszcza Tobie, padalcu, bez Ciebie by tego wszystkiego nie było. A teraz wypierdalaj bo jestem chora i nie mam ochoty oglądać Twojej żałosnej i zakłmanej gęby. Adios Motherfucker!
P.S. Nigdy nie zrozumiem jak można kłamać w takiej ilości jak Ty i nie mieć żadnych wyrzutów sumienia. Ale o tym w następnej części!