photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 MAJA 2012

Dzień drugi

Po rozważeniu waszych rad, doszłam do wniosku, że lubię swoje zdrowie. Dlatego na początek postanowiłam przerzucić się na dietę 800 kcal.

Dziękuję wam wszystkim za wsparcie c:


Bilans:
Śniadanie: płatki z mlekiem (około 130 kcal)
Drugie śniadanie: grahamka (266 kcal)
Obiad: kartofle z mizerią (około 200 kcal)
Przekąski: lody (120 kcal)
+ a6w; 50 pajacyków; 20 podnoszeń obu nóg; 50 przysiadów
716/800 kcal

Po wykonaniu wszystkich tych ćwiczeń zawlokłam swoje cielsko pod prysznic. Zabawne, nie byłam w stanie ustać, dlatego zsunęłam się po kafelkach i pozwoliłam, by lodowata woda otuliła moje roztrzęsione mięśnie. Wtedy też dotarło do mnie, jak bardzo zapuściłam własne ciało.
Zapewne dla was powyższa gimnastyka nie jest żadnym wyzwaniem (czego CHOLERNIE wam zazdroszczę). Ale wiecie co? Nie dopuszczę do tego, żeby sytuacja się powtórzyła. NIE BĘDZIE NASTĘPNEGO RAZU.
Czas złapać kondycję.

 

Komentarze

beonlyperfectgirl ładny bilans ;*
21/05/2012 20:27:39
grubasek17 Powodzenia, ja od dzisiaj też zmagam się z moim tłuszczykiem.
21/05/2012 18:49:03
xbycchudax kondycja - też muszę ją sobie wyrobić -.- damy radę! ;)
21/05/2012 18:39:05
sasuko Pewnie, że damy. Jedyne, czego tutaj potrzeba, to silna wola.
Trzymam kciuki :3
21/05/2012 18:45:12