Dodano: 22 MAJA 2012
Dzień trzeci
Dzień trzeci
Śniadanie: płatki z mlekiem (około 130 kcal)
Drugie śniadanie: grahamka (266 kcal)
Obiad: trochę warzyw na patelni (około 47 kcal)
Przekąski: jogurt pitny (192 kcal); brzoskwinia (44 kcal)
+ a6w; 300 pajacyków; 20 unoszeń obu nóg; 30 przysiadów
679/800 kcal
Po dzisiejszym dniu czuję się straszliwie lekka. Satysfakcja uskrzydla - tak, jestem z siebie dumna.
Siedziałam sobie dzisiaj na placu szkoły i lustrowałam spojrzeniem wszystkie przechodzące obok mnie dziewczyny. Z nikłym uśmieszkiem na ustach powtarzałam sobie: "HA!, zobaczycie! Za jakiś czas będę tam samo szczupła jak wy!".
Cierniami zarastają w nas drogi, które pomijamy milczeniem.
Komentarze
psychadelic
widzę, że nieco pozytywnie bo i satysfakcja i usmieszek :> tak trzymac! powo:*
22/05/2012 18:26:37
hellonancy
Warzywa z patelni 47 kcal ? :O Bylam pewna, że smażone mają dużo więcej.
22/05/2012 17:29:32
sasuko
Nie smażyłam ich (dusiłam w wodzie).
22/05/2012 17:30:36
hellonancy
A no, chyba że tak. Ale i tak uważam, że za bardzo się glodzisz. Lepiej jest chudnąć wolniej, ale mniej drastycznie. Wiesz, efekt jojo i te sprawy :x
22/05/2012 17:34:32
sasuko
Być może, ale jestem zdesperowana. Jak już kiedyś tutaj wspominałam, stosowałam kilka diet i jeżeli już przynosiły efekty, to niewielkie.
22/05/2012 17:38:27
hellonancy
Może po prostu liczysz na zbyt wiele. Ludzie odchudzają się nieraz latami, wszystko zależy od przemiany materii. Ja tam w żadne diety cud nie wierzę, uważam, że podstawą są ćwiczenia. Solidny trening po 3 razy w tygodniu daje efekty :) W każdym razie, życzę Ci wytrwalości.
22/05/2012 17:41:55
sasuko
Cóż, zaczęłam odchudzanie jakieś dwa lata temu... Albo mam oporny organizm, albo robiłam coś nie tak.
W każdym razie dziękuję :3
W każdym razie dziękuję :3
22/05/2012 17:44:10
