-Ten świat jest przerażający.Odpychający. Czasami zadaję sobie pytanie dlaczego. Dlaczego się uczymy,pracujemy, trudzimy, skoro na każdym kroku, przy każdym ruchu jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwa? I to nie tylko naturalne, ale szczególnie na agresję,przemoc? Przecież inni w każdej chwili mogą zrobić nam krzywdę. Mało jest takich ludzi? Szkołach, podwórku, ulicy, czasami domu, który wydaje się nam ciepły. Bezpieczny. Nie rozumiem.
Chwila zastanowienia, ciszy.Dziewczyna przygryza wargę, zamyka powieki. Czeka na następne pytanie, aby zadać odpowiedź. Gdy je słyszy, wybucha histerycznym śmiechem.
-Już mam dość oglądania wiadomości w TV i gazetach czy radiu! Opowiadają jedynie o krzywdach. Wojny, morderstwa,katastrofy! Krew, ból, łzy! Cierpienie tak niewyobrażalnie wielkie! A my cieszymy się, widząc słabość innych ludzi. Myślimy, że nad to nie dotyczy, że to jest film& Ale to prawda!
Wykrzyczała i starła rękawem słone krople wyciekające z oczu. Sama była tym ,gorszym. Łapie za strzykawkę, wbijaw żyłę. Narkotyk płynie już po jej obiegu. Ma siłę, by odpowiedzieć na ostatnie pytanie.
-Ludzie? Oni nie wierzą w ideały. W wartości, które my szlifujemy. Bohaterstwo, wiara, uczciwość, patriotyzm,braterstwo. Dla nich są one z innej epoki. Ciągle się śpieszą. Ja nie chcę żyć w tym betonowym ulu, gdzie panuje praca. Wyrachowanie. Chłód. Bezinteresowność.To nie mój świat. W moim wszystko jest możliwe, a tu? Czy w tym świecie jest miejsce na przyjaźń, miłość? Nie. Przyjaźni nie można kupić, nie ma takiego działu w supermarketach. Więc czemu w dzisiejszym wieku najważniejszą rolę gra pieniądz?
Popatrzyła na nas. Nie wiedzieliśmy. Nikt z nas nie wie.
Wywiad wymyślony przeze mnie.