taka mogłabym być :) chociaż brzuch ma dziwny ;p
zawaliłam,, ale jutro haaa nie ma żebym trzeci dzień się poddała, zresztą dziś był kac więc musiałam go zajeść ;/
kupiłam sobie ostatnio paprykarz meksykański wegetarianski jest pycha i ma 82kcl w 100g!
bilans:
3 kromki Sonko z paprykarzem = ok. 100 kcal
kawa z mlekiem 0,5% i niecałą łyżeczką cukru
11 prażynek, które w 100g mają 169kcl
troche soku pomidorowego
i piłam dziś świństwa bo coca i oranżada, ale to przez tego kacora;d
4 chipsy o tym to w ogole nie moge myslec, niby sie kontroluje a jem takie rzeczy;/
mielony i ogórki z octem
drożdżówka z kapustą
nie będę się bardziej pogrążała bo lipa ;/
jutro to wszystko naprawie
i boje się stawać na wage bo będzie z 62 lekką ręką :(
mam obsesje, którą już widać. grr będe ważyć najpier te 58kg a później 55!
muszze.
i co z tymi nogami mam robić?? zrobiłam dziś 100 wymachów na leżąco
a nasypałam do hula hop torebke ryżu i dupa bo się przeważa i trudno mi było 5 min kręcić bo ciągle spadalo :( ale może to kwestia wprawy?
od poniedziałku skakanka to moja najlepsza kolezanka razem z kolegą rowerem
będe chudaaa !
edit: zrobiłam 50 przysiadow i 100 nożyc
m;*