zdjecie takie a nie inne nie wiem dlaczego. happysad <3 niech szybko wracają

a tak poza wsyztskim...

na wspomnienia mi sie dziś wzięlo

ale tak porzadnie

kto zna mnie dluzej niz 3 lata powienie skojrzyc bo tak mi siei wzielo ze az do Lieke napisalam <3 nie pisalam z nia 2 lata! 2 lata! a nie widzialam jej 3 lata ale to szczegol malutenki i to ze nigdy w zyciu wiecej jej nie zobacze tez jest szczegolem. ale zapamietam ja na zawsze z tym usmiechem na twarzy :) wiecie ale to bylo ogormne zdziwienie jak ktos majac 21 lat moze meic juz takie zmarchy kolo oczu jak ona miala 3 lata temu? xD chyba musi nawet spac usmiechnieta ^^ tak mi kiedys kumpel powiedzial ze jak widzi ze ktos ma zmarszczki kolo oczu w mlodym wieku to zawsze probuje nawiazac konntakt bo widac ze dobrzy i weseli ludzie ;) w sumie nie mylil sie ^ ale tak oprocz tych wspomnien dotyczacych tower hamlets to mi sie wzielo na rekolekcje... kurcze to nie fair ze w zycie ejst cos takiego ze spotykasz wspanialych, cudownych ludzi i potem juz nigdy wiecej mozesz ich nie zobaczyc. a tych ktorzych nie cierpisz masz na codzien x/ a moze to wlasnie tak ze gdybysmy przebywali na codzien z tymi ktorych milo wspominamy okazaloby sie ze wclae nie sa tacy fajni. moze by sie nam znudzilo ich towarzystwo...

zle mi. ale to zadna nowosc. nie wiem co zrobic. ze swoim zyciem. no coz. poczekamy zobaczymy.